Tenisistki stołowe Wametu Dobry Wiązar Dąbcze nadal niepokonane przy 1-ligowych stołach. W miniony weekend zespół z gminy Rydzyna wygrał we własnej hali z Płotbudem Skarbek Tarnowskie Góry 7:3 i zremisował z MKS-em Czechowice-Dziedzice 5:5.
To był kolejny, niezwykle emocjonujący weekend dla tenisistek stołowych z Dąbcza. Zespół z powiatu leszczyńskiego we własnej hali podejmował drużyny z województwa śląskiego – MKS Płotbud Skarbek Tarnowskie Góry i MKS Czechowice-Dziedzice.
Z tym pierwszym rywalem Wamet Dobry Wiązar wygrał w sobotnie popołudnie 7:3. Kapitalnie w szeregach gospodyń zaprezentowały się Alicja Łebek i Natalia Michorczyk, które wygrały wszystkie swoje starcia singlowe. Po jednym “oczku” do dorobku ekipy z Dąbcza zdobyły Sandra Kozioł i Katarzyna Trochimiuk oraz w grze podwójnej Valentina Roncallo i Sandra Kozioł.
Kilkanaście godzin później Wamet Dobry Wiązar Dąbcze wzbogacił się o kolejny punkt do ligowej tabeli, tym razem remisując z MKS-em Czechowice-Dziedzice 5:5. Po raz kolejny fantastycznie zaprezentowała się Natalia Michorczyk, która zdobyła dwa punkty. Z takim samym dorobkiem spotkanie zakończyła Katarzyna Trochimiuk, a jedno “oczko” dorzuciła Alicja Łebek.
Po sześciu spotkaniach tenisistki stołowe klubu z gminy Rydzyna mają na swoim koncie dziesięć punktów i ex aequo z Akanzą ATS AZS UMCS Lublin zajmują pierwsze miejsce w tabeli 1. ligi kobiet w grupie południowej. Warto jednak zaznaczyć, że lublinianki rozegrały jedno spotkanie mniej.
Kolejny mecz przy 1-ligowych stołach Wamet Dobry Wiązar Dąbcze czeka w najbliższą sobotę we Wrocławiu z drugim zespołem Uniwersytetu Ekonomicznego AZS.