piątek 22 listopada 2024
Tryb pracy DZIEŃ/NOC
piątek 22 listopada 2024
Tryb pracy DZIEŃ/NOC

Unia zwyciężyła rzutem taśmę. Bonus przepadł

Fot. Adam Kukulski
Szacowany czas czytania tekstu: 2 min

Fogo Unia Leszno rzutem taśmę wygrała niedzielny pojedynek z ZOOleszcz GKM Grudziądz. Losy spotkania rozstrzygnęły się w ostatniej gonitwie. Byki nie zdołały wywalczyć punktu bonusowego. Mecz zakończył się wynikiem 47:43.

Inauguracja gonitwa padła łupem Maxa Fricke’a, który pognał po trzy punkty od startu do mety. Podobny przebieg miał bieg juniorski. Zwyciężył Antoni Mencel, który na dystansie jechał pewnie i nie popełniał błędów. Przełamanie nastąpiło kilka chwil później. W wyścigu trzecim kapitalnie ze startu wyjechał Keynan Rew, do którego na pierwszym łuku dołączył Grzegorz Zengota. Fogo Unia wyszła na czteropunktowe prowadzenie.

Wewnętrzne pola na początku zawodów dawały dużą przewagę. Ku uciesze leszczyńskich kibiców cztery bieg ponownie zakończył się zwycięstwem Byków. Na pierwszym miejscu przyjechał Hubert Jabłoński. Na dystansie Janusz Kołodziej gonił parę grudziądzan, jednak zdołał minąć jedynie Kacpra Łobodzińskiego.

Po przerwie do kontrataku przystąpili podopieczni Roberta Kościechy. Max Fricke zastąpił Kacpra Pludrę i wraz z Vadimem Tarasienką wywalczyli cztery punkty dla gości. GKM zbliżył się do Fogo Unii po szóstej odsłonie dnia, w której odrobił kolejne dwa “oczka”. Zaskoczeniem okazał się Michael Jepsen Jensen, który nie dał szans kapitanowi Byków.

Przyjezdni w Lesznie mieli chrapkę nie tylko na punkt bonusowy, ale i także wygraną. Kolejny nieudany start zanotował Janusz Kołodziej, który nie zdołał pokonać rywali w wyścigu dziewiątym. Na tablicy wyników widniał remis. Liderem Byków w połowie zawodów był Keynan Rew, który wyprowadził gospodarzy na prowadzenie po biegu dziesiątym, pokonując Michaela Jepsena Jensena. Sztab szkoleniowy Fogo Unii postanowił wprowadzić do gry Nazara Parnitskyiego. Wyścig nr 12 miał niezwykle emocjonujący przebieg. Przez blisko cały dystans prowadził Antoni Mencel, jednak na kresce o błysk szprychy minął go Jaimon Lidsey. 

Przed biegami nominowanymi Byki odskoczyły na cztery punkty za sprawą przebudzenia Janusza Kołodzieja, który zapisał na swoim koncie pierwszy trzy punkty tego dnia. Przedostatnie ściganie wprawiło w konsternację cały stadion. Grudziądzanie wygrali 4:2, lecz tylko za sprawą Bena Cooka, który wyprzedził Jaimona Lidseya. O zwycięstwie Unii zadecydował ostatni bieg. Keynan Rew i Grzegorz Zengota wyskoczyli ze startu i zapewnili biało-niebieskim jakże potrzebne dwa punkty meczowe.

Punktacja:

Fogo Unia Leszno – 47 pkt.
9. Ben Cook – (1*,1*,2,1,2) 7+2
10. Janusz Kołodziej – (1,2,0,3,0) 6
11. Andzejs Lebedevs – (2,0,1,-) 3
12. Keynan Rew – (3,2,3,2,1) 11
13. Grzegorz Zengota – (2*,2,3,1,3) 11+1
14. Hubert Jabłoński – (0,3,0) 3
15. Antoni Mencel – (3,0,2) 5
16. Nazar Parnitskyi – (1*) 1+1

ZOOleszcz GKM Grudziądz – 43 pkt.
1. Max Fricke – (3,1,1,3,D,0) 8
2. Jaimon Lidsey – (1,3,1,3,1) 9
3. Kacper Pludra – (0,-,1*,0) 1+1
4. Vadim Tarasenko – (2,3,2,3,2) 12
5. Michael Jepsen Jensen – (0,3,2,2,3) 10
6. Kacper Łobodziński – (1*,0,0) 1+1
7. Kevin Małkiewicz – (2,0,0) 2
8. Jan Przanowski – nie startował

TVML NA YOUTUBE – SUBSKRYBUJ

Add New Playlist