Szacowany czas czytania tekstu: 1 min
Pijany rowerzysta wjechał z dużą prędkością na rondo wprost pod koła samochodu. Do zdarzenia doszło w nocy z środy na czwartek. 26-letni mieszkaniec Leszna popisał się widowiskowym skokiem, jednak wprost pod koła osobówki.
Wszystko uchwyciły kamery miejskiego monitoringu. Rowerzysta jechał z dużą prędkością ulicą Lipową w stronę ulicy 1 Maja. Mimo niebezpiecznie wyglądającego incydentu, pijany nie odniósł większych obrażeń. Po przyjeździe na miejsce policjantów okazało się, że 26-latek miał ponad dwa promile alkoholu we krwi.
Teraz odpowie na nierozwagę. Za popełnione czyny grozi mu nawet 30 tysięcy złotych kary oraz sądowy zakaz jazdy rowerem.