Oszuści internetowi działają bez skrupułów. Przekonała się o tym 56-letnia kobieta, która straciła oszczędności. Padła ofiarą wyrafinowanych oszustów podszywających się pod przedstawicieli firmy inwestycyjnej.
Pokrzywdzona zgłosiła się do gostyńskiej komendy. Wszystko zaczęło się, gdy przeglądała strony internetowe i natknęła się na ogłoszenie dotyczące inwestowania pieniędzy. Kobieta pozostawiła swój numer telefonu. Po kilku minutach zadzwoniła do niej osoba, która przedstawiła się jako przedstawicielka firmy inwestycyjnej.
Ofiara miała się zarejestrować na dedykowanej platformie i wpłacić blisko tysiąc złotych. Początkowo wpłacona suma “wypracowała” duże zyski, co spowodowało, że kobieta zaufała firmie. Po tym kontakt z pokrzywdzoną nawiązał mężczyzna, który przedstawiał się jako opiekun inwestycji. Komunikacja odbywała się wyłącznie przez komunikator Whats App. 56-latka zeznała, że zarówno on, jak i wcześniejsza kobieta, mówili biegle po polsku ze wschodnim akcentem.
W kolejnych dniach opiekun inwestycji regularnie kontaktował się z ofiarą i przekonywał ją do dalszych kroków. Pod koniec lutego mężczyzzna namówił kobietę do założenia dodatkowej aplikacji służącej do inwestowania i handlu kryptowalutami. Rejestracja w aplikacji wymagała przesłania zdjęcia dowodu osobistego, co pokrzywdzona uczyniła. Po nieudanej próbie przelania pieniędzy, oszust polecił jej założenie konta w innym banku.
W kolejnych dniach przekonywał ją, że inwestycja w kryptowaluty może przynieść bardzo wysokie zyski, jednak minimalna kwota inwestycji miała wynosić 10 000 dolarów. Po przelaniu środków na wskazane przez “opiekuna” konto, kontakt z nim urwał się, a kobieta straciła blisko 46 000 złotych.
Oszuści wykorzystują zainteresowanie inwestycjami, aby wyłudzić pieniądze od nieświadomych użytkowników. Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności przy udostępnianiu swoich danych oraz przy podejmowaniu decyzji o inwestycjach online.
źródło: KPP Gostyń