Reprezentacja Danii zwyciężyła w drugim półfinale Speedway of Nations w Manchesterze. Na drugim miejscu uplasowali się Australijczycy. Sporo szczęścia mieli Łotysze, których do awansu poprowadził Andrzej Lebiediew.
Zawody rozpoczęły się z 15-minutowym opóźnieniem z powodu opadów deszczu. Przez pierwszą część turnieju zawodnicy musieli zmierzyć się z trudnymi warunkami na torze oraz potężną szprycą, która znacznie ograniczała widoczność. Sędzia również narzucił spore tempo rywalizacji ze względu na niepewne warunki atmosferyczne.
Nawierzchnia z każdą serią startów ulegała poprawie. W walce o awans do finału brali udział Duńczycy, Australijczycy oraz Czesi. Równie ciekawa rywalizacja miała miejsce o czwartą lokatę. Do gry włączyli się Słoweńcy, Łotysze oraz Amerykanie. O wygranej w turnieju zadecydował wyścig nr 16, gdzie zwyciężyli Duńczycy po błędzie i upadku Australijczyka, Jacka Holdera.
Po kontuzji na tor wrócił zawodnik leszczyńskiej Unii, Andrzej Lebiediew. Łotysz poprowadził swoją reprezentację do biegu barażowego, w którym pod taśmą stanęli razem z Czechami. Po starcie na prowadzenie wysforował się żużlowiec Byków, lecz na drugim i trzecim miejscu spokojnie jechali zawodnicy naszych południowych sąsiadów. Na ich nieszczęście Jan Kvech próbował atakować Lebiediewa, co zakończyło się jego upadkiem i zaprzepaszczeniem czeskich szans na dalszą rywalizację.
W sobotnim finale Speedway of Nations zmierzą się reprezentacje: Wielkiej Brytanii, Szwecji, Polski, Niemiec, Danii, Australii oraz Łotwy. Biało-czerwoni awans wywalczyli we wtorek, zajmując drugie miejsce w pierwszym półfinale SoN.
Wyniki:
- Dania – 40 pkt.
- Australia – 34 pkt.
- Łotwa – 27+6 pkt. w barażu
- Czechy 30+3 pkt. w barażu
- Słowenia – 20 pkt.
- USA – 20 pkt.
- Norwegia – 18 pkt.