Za oknami “cieplejszy wieje wiatr”. W kalendarzu rozpoczęliśmy czwarty miesiąc tego roku. Te dwa fakty potwierdzają, że mamy już wiosnę. Porę roku, która powoli kładzie do snu sporty zimowe, a wybudza typowo letnie dyscypliny. Takie jak żużel uchodzący w naszym regionie za religię. Tym razem jednak nie będziemy śledzić mikroruchów, ani skręcać w lewo przy prędkości 110 km/h.
Sporty walki mają to do siebie, że można je uprawiać przez okrągły rok. W Porrada Fight Gym Leszno robią sobie jednak weekendowe przerwy od treningu. O ile rzeczywiście jest to pauza od szlifowania formy, o tyle wtedy zaczyna się poważniejsza zabawa i udział w zawodach na arenie całego kraju. – Nasi podopieczni startują w zawodach w całej Polsce osiągając przy tym znakomite rezultaty – wyjaśnił Artur Szymański, główny instruktor w leszczyńskim klubie.
Zawodnicy trenujący pod okiem naszego rozmówcy i jego kolegów podzieleni są na kilka grup. Same zajęcia natomiast są dostosowywane do wieku i stopnia zaawansowania trenujących. – Prowadzimy zajęcia dla dorosłych, młodzieży oraz dzieci. Mamy kilka grup wiekowych, dla których dostosowujemy treningi w zależności od doświadczenia i posiadanych umiejętności. Pośród naszych zawodników mamy kilka wybitnych osób, które osiągają znakomite wyniki na arenie krajowej. Są to np. Milena Maciołek, Daniel Mikołajczak oraz Anek Mazur – tłumaczył A. Szymański.
Od niedawna pod okiem trenerów z Porrada Fight Gym Leszno swoje umiejętności szlifuje również Tyson Kwiatkowski. Niespełna dziesięcioletni zawodnik, w lipcu tego roku ponownie spróbuje swoich sił w największych zawodach w Brazylijskim Jiu-Jitsu na świecie rozgrywanych w USA. – Tyson jest naszym nowym podopiecznym i na ten moment jesteśmy po zaledwie kilku wspólnych treningach. Jest bardzo dobrze rozwinięty motorycznie. Drzemie w nim duży potencjał, który wspólnie postaramy się jeszcze bardziej rozwinąć – opowiedział trener Szymański.
Od kilku lat w Lesznie brakuje gali mieszanych sportów walki z prawdziwego zdarzenia. Po raz ostatni nasze miasto podobną imprezę organizowało w grudniu 2019 roku. – Mamy możliwości, aby w Lesznie zorganizować galę na wysokim poziomie sportowym. Utrudnieniem na pewno jest brak wystarczająco dużego obiektu, który sprostałby takiemu przedsięwzięciu. Niewykluczone, że hala Trapez po modernizacji będzie stwarzała odpowiednie warunki. Potrzeba również przychylności władz miasta oraz osób, które chciałyby wesprzeć takie wydarzenie pod względem finansowym. Być może w przyszłym roku pomyślimy nad taką inicjatywą – zakończył Artur Szymański.