Coraz bardziej pewne jest, że uczniowie nie wrócą 26 marca do szkolnych ławek. Jak zapowiedział Minister Edukacji Dariusz Piątkowski, przerwa w zajęciach szkolnych będzie znacznie dłuższa z powodu pandemii koronawirusa. Żłobki, przedszkola, szkoły i uniwersytety mają być zamknięte do świąt wielkanocnych. W takim wypadku przerwa miałaby potrwać do 14 kwietnia.
Szef resortu edukacji zaznaczył jednak, że ten scenariusz nie jest jeszcze pewny. Sprawa na bieżąco jest konsultowana z Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Obecnie niektóre placówki prowadzą zajęcia zdalne z podopiecznymi. Liczne są także zadania i projekty, które uczniowie mają wykonać w trakcie przerwy.
Pozostaje jednak kwestia egzaminów ósmoklasistów i matur. Przypomnijmy, że pierwsze z nich mają odbyć się od 21 do 23 kwietnia. Sesja matur rozpocząć się ma 4 maja i zakończyć 22 maja. Podczas jednej z konferencji prasowych minister Piątkowski poinformował, że oba egzaminy nie zostaną odwołane. Dodał, że w tej chwili Ministerstwo Edukacji Narodowej nie widzi potrzeby wprowadzania zmian w kalendarzu roku szkolnego.
źródło: TVP