Kamil Chanas kończy zawodową karierę. Ulubieniec kibiców koszykówki z Leszna zakończy przygodę z basketem po piątkowym meczu w Hali Trapez przeciwko Miners Katowice. Informację tę przekazał w mediach społecznościowych Novimex Polonii 1912 Leszno.
To koniec pewnej epoki w leszczyńskiej koszykówce. Chanas trafił do Leszna w sezonie 2017/2018 i przez trzy lata stanowił o sile Polonii. Po zniknięciu klubu z koszykarskiej mapy Polski reprezentował barwy Rycerzy Rydzyna, z którymi rywalizował w II lidze. W sezonie 2024/2025 wrócił do gry ponownie w koszulce Polonii i wraz z zespołem wywalczył awans na zaplecze Orlen Basket Ligi.
– To nie kwestia dumy ani braku miłości do gry – to szczera ocena własnych możliwości. Zawsze dawałem z siebie 100%, a dziś muszę Wam powiedzieć otwarcie: czuję, że „tego czegoś”, co pozwalało mi być realną siłą na najwyższym poziomie, już nie mam. Ta decyzja to wyraz odpowiedzialności za przyszłość naszego klubu. Polonia w 1. Lidze musi być gotowa do walki na pełnych obrotach – przekazał Kamil Chanas.
W Lesznie zyskał status ulubieńca kibiców. Wychowanek Śląska Wrocław na swoim koncie ma dziewięć medali mistrzostw Polski, w tym dwa złote ze Stelmetem Zielona Góra oraz cztery Puchary Polski. Dziesięciokrotnie wystąpił także w reprezentacji Polski.
Piątkowy wieczór w Trapezie zapowiada się wyjątkowo. Będzie to nie tylko sportowe wydarzenie, ale przede wszystkim moment, w którym leszczyńscy kibice będą mogli podziękować koszykarzowi za serce oddane na parkiecie.