Damian Ratajczak odchodzi z Fogo Unii Leszno. Wychowanek biało-niebieskich ogłosił dziś za pośrednictwem mediów społecznościowych, że nie będzie kontynuował kariery w macierzystym klubie.
Wokół transferu wychowanka Unii toczy się saga. Przed sezonem Ratajczak został wypożyczony do Stelmet Falubazu Zielona Góra, ale podpisał umowę z leszczyńskim klubem na starty w sezonie 2026. Jednak dziś 19-latek ogłosił już, że nie będzie dalej reprezentować biało-niebieskich barw.
– Ucinając wszelkie medialne spekulacje, chcę, abyście o tak ważnej decyzji dowiedzieli się bezpośrednio ode mnie. Po wielu latach odchodzę z klubu, w którym się wychowałem i od którego wszystko się zaczęło. Unia Leszno zawsze będzie ważnym etapem mojej kariery – przekazał młodzieżowiec.
Włodarze Stelmet Falubazu przekazali wkrótce po tym informację, że Damian Ratajczak pozostanie w Zielonej Górze na kolejne trzy lata. Jak informują WP Sportowe Fakty, działacze klubu z Grodu Bachusa nie doszli do porozumienia z Unią co do ekwiwalentu za transfer zawodnika, a przedstawiciele leszczynian nie dopuszczają już żadnej możliwości negocjacji w zakresie kwoty.
Unia Leszno domaga się za definitywny transfer swojego wychowanka kwoty w wysokości 720 tysięcy złotych. Klub Unia Leszno przekazał, że nie będzie komentował tej sprawy do odwołania i skupia się w tym momencie na rywalizacji w rozgrywkach Metalkas 2. Ekstraligi.
