Co się odwlecze, to nie uciecze. Dziś marzenie młodych piłkarzy ze Szkoły Podstawowej nr 7 stało się rzeczywistością. Uczniowie zwyciężyli w Pucharze Tymbarku! Finałowy pojedynek rozegrali na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Podopieczni Roberta Stańczyka i Krystiana Woźnego już w zeszłym roku zameldowali się w finale rozgrywek, jednak wtedy musieli uznać wyższość rywala. W poniedziałkowym finale drużyna zmierzyła się z zespołem ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Gdańsku. Arbitrem spotkania był znany polski sędzia, Szymon Marciniak.
Pierwsza połowa, trwająca dziesięć minut, nie przyniosła goli, choć emocji na boisku nie brakowało. Po zmianie stron napięcie tylko rosło. W 14. minucie meczu zawodnicy z Gdańska objęli prowadzenie. Leszczynianie szybko odrobili starty za sprawą kapitalnego uderzenia z dystansu Filipa Skorupińskiego. Kilka minut później Gabriel Dłubak fenomenalnie przymierzył z rzutu wolnego i dał prowadzenie ekipie z SP7.
Wydawało się, że zwycięstwo jest już na wyciągnięcie ręki. Na kilka sekund przed końcem regulaminowego czasu gry rywale zdołali wyrównać. Ostatecznie o zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne. Młodzi piłkarze z Leszna wykazali się stalowymi nerwami. Do siatki trafili Alan Nowak, Gabriel Dłubak oraz Maksymilian Paul. Bohaterem leszczynian okazał się Leon Adamiak, którego decydująca obrona przypieczętowała triumf drużyny.
Społeczność szkoły śledziła ten mecz na żywo. Po końcowym gwizdku zapanowała prawdziwa euforia. Puchar Tymbarku trafił do Leszna, a młodzi zawodnicy oraz ich kibice mogą świętować zasłużone zwycięstwo.