Radość zmieszana z niedosytem

Jeden punkt w starciu z Piastem Gliwice wywalczyli futsaliści GI Malepszy Futsal Leszno. Na dwukrotnie obejmowane przez leszczynian prowadzenie goście skutecznie odpowiadali przez co spotkanie zakończyło się rezultatem 2:2.

Na początku spotkania optyczną przewagę mieli goście. Nie przełożyło się to jednak na wynik. Ten od 8 minuty korzystniej wyglądał z punktu widzenia miejscowych, którzy za sprawą Mateusza Lisowskiego objęli prowadzenie. Na odpowiedź Piasta nie trzeba było długo czekać. Kilka sekund później do wyrównania doprowadził Mateusz Mrowiec. Jeszcze przed przerwą na ponowne przodownictwo wyszli biało-czerwoni, dla których drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Kacper Konopacki. 

Druga połowa obiecująco zaczęła się dla podopiecznych Eduardo Duarte. W 25 minucie do ponownego remisu doprowadził Dominik Solecki. Jednak jedno oczko nie zadowalało zespołu z Gliwic. Szukający trzeciej w tym meczu bramki gliwiczanie zdjęli bramkarza co jeszcze bardziej otworzyło mecz. Skutek takiej decyzji mógł być jednak odwrotny od zamierzonej. Tuż przed końcem spotkania strzał na pustą, gliwicką bramkę oddał Noel Charrier. Futsalówka trafiła jednak w słupek. O podobnym mogą również mówić podopieczni Tomasza Trznadla, których w samej końcówce również uratowało obramowanie bramki. 

GI Malepszy Futsal Leszno 2:2 Piast Gliwice
8 min – Mateusz Lisowski 1-0
9 min – Mateusz Mrowiec 1-1
15 min – Kacper Konopacki 2-1
25 min – Dominik Solecki 2-2 

źródło: ziemialeszczynska.pl

Exit mobile version