Cykl Indywidualnych Mistrzostw Europy zakończył się niefortunnie dla kapitana leszczyńskich Byków. Piotr Pawlicki uplasował się na czwartej pozycji w klasyfikacji generalnej. W biegu dodatkowym przegrał z reprezentantem Marwis.pl Falubazu Zielona Góra, Patrykiem Dudkiem.
Mistrzem Europy został Duńczyk Mikkel Michelsen. Dla zawodnika Motoru Lublin to drugi tego typu tytuł w karierze. Na drugim miejscu znalazł się inny reprezentant kraju Hamleta, Leon Madsen.
Pierwsza seria rozpoczęła się dobrze dla reprezentantów Polski. Bartosz Smektała oraz Patryk Dudek pewnie zwyciężyli w swoich gonitwach. W trzeciej odsłonie dnia Mikkel Michelsen dał jasny sygnał, że przyjechał do Rybnika po złoto i awans do przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Piotr Pawlicki o swoim pierwszym wyścigu chciałby jak najszybciej zapomnieć. Kapitan Fogo Unii Leszno bez prędkości przyjechał na ostatniej pozycji.
Emocje urosły w drugiej części turnieju. Punkty potracili wszyscy zawodnicy liczący się w stawce. Niestety Pawlicki szansę na złoty medal zaprzepaścił w ostatniej serii. Kapitan Fogo Unii nie wytrzymał na starcie i dotknął taśmy. Mistrza Europy poznaliśmy dopiero w biegu finałowym. Awansowali do niego Patryk Dudek, Bartosz Smektała, Mikkel Michelsen oraz Leon Madsen. Zawodnik Motoru Lublin przyjechał do mety za swoim rodakiem, jednak to wystarczyło do zdobycia tytułu.
źródło: eSpeedway.pl