Jaimon Lidsey po upadku na Łotwie przeszedł gruntowne badania w Polsce. Te nie wykazały złamań ani urazu głowy. Upadek wyglądał jednak bardzo groźnie. Australijczyk w najbliższym czasie odpocznie od żużla. Już na ten moment wiadomo, że nie wystąpi on w niedzielnym arcyważnym meczu w Zielonej Górze.
Jaimon Lidsey nie pojawi się na torze przez około dwa tygodnie. Młody zawodnik leszczyńskich Byków jest mocno poobijany. W związku tym pojawiła się pierwsza w tym sezonie luka w składzie Fogo Unii Leszno. W niedzielę podopieczni Piotra Barona zmierzą się z Marwis.pl Falubazem Zielona Góra. Mecz ten jest bardzo ważny dla obu zespołów. Miejscowi walczą o ligowy byt. Wygrana z Bykami na 99 procent zapewni im utrzymanie w PGE Ekstralidze. Unia z kolei walczy o utrzymanie, ale w tym przypadku miejsca w pierwszej czwórce.
Poobijanego Australijczyka prawdopodobnie zastąpi Szymon Szlauderbach, który zajmie pozycję zawodnika do lat 24. W tym sezonie wychowanek Unii Leszno notuje dobre występy na łamach drugiej ligi w barwach rawickich Niedźwiadków.
Fot. Paulina Mruk