Dzisiejszego wieczora na stadionie w Bydgoszczy zainaugurowany został cykl Indywidualnych Mistrzostw Europy na żużlu. W pierwszym turnieju trwającym ponad 2,5 godziny zwyciężył Leon Madsen. Na drugim stopniu podium stanął kapitan Fogo Unii Leszno, Piotr Pawlicki. Podium uzupełnił reprezentant Betard Sparty Wrocław, Brytyjczyk Daniel Bewley.
Kapitan leszczyńskich Byków rozpoczął rywalizację od dwóch “dwójek”. Później do końca rundy zasadniczej był niepokonany. Inni reprezentanci Polski uplasowali się nieco niżej. O sporym pechu mówić może Patryk Dudek, który zanotował defekt na starcie w biegu barażowym, co uniemożliwiło mu walkę o miejsce w wielkim finale. Ostatecznie z dorobkiem 11 punktów zakończył rywalizację na szóstej pozycji. Zawodów do udanych nie zaliczy wychowanek Fogo Unii, a obecnie zawodnik Eltrox Włókniarza Częstochowa, Bartosz Smektała. Popularny “Smyk” nie zdobył żadnego punktu w trzech swoich pierwszych wyścigach. Dopiero pod koniec zawodów zdołał pokonać rywali, co w rezultacie dało mu dwunastą lokatę z dorobkiem czterech punktów.
Leon Madsen dzisiaj w Bydgoszczy pokazał, jakim jest walczakiem. W biegu finałowym zaliczył groźny upadek za sprawą Mikkela Michelsena, który wygrał rundę zasadniczą. Winowajca upadku został wykluczony z powtórki biegu. W niej pod taśmą wraz z liderem Włókniarza Częstochowa stanęli Daniel Bewley oraz Piotr Pawlicki. Duńczyk z Polakiem stoczyli wyrównaną walkę o zwycięstwo. Ostatecznie obaj panowie mogą być zadowoleni. Madsen wygrał całe zawody, a Pawlicki zasiadł w fotelu lidera cyklu ze względu na największą ilość zdobytych punktów w całym turnieju. Wychowanek leszczyńskiego klubu zdobył dzisiaj łącznie 15 punktów.
Druga odsłona zmagań odbędzie się 26 czerwca w niemieckim Güstrow. Zwycięzca całego cyklu uzyska automatycznie promocję do startów w przyszłorocznym cyklu Speedway Grand Prix.