Z Lesznem żegna się kolejny koszykarz. Po Hubercie Pabianie i Radosławie Trubaczu leszczyńską Polonię opuszcza Stanferd Sanny.
Przygoda starszego z braci Sanny z Polonią trwała pięć lat. W tym czasie zespół, którego niezwykle istotnym elementem był “Staszek” zdołał awansować na zaplecze Energa Basket Ligi oraz wywalczyć Puchar Polski PZkosz. Równie dobrze jak na II-ligowym froncie ulubieniec leszczyńskiej publiczności radził sobie w I lidze. Łącznie w 161 spotkaniach w biało-czerwonych barwach 26-latek zdobył 1469 punktów.
Fani męskiego basketu w Lesznie pokochali go nie tylko za jego boiskowe wyczyny. Szacunek leszczyńskich fanów męskiego basketu “Staszek” zaskarbił sobie swoją otwartością. Nigdy nie odmówił wspólnego zdjęcia, przybicia “piątki” oraz wymieniania kilku zdań.