23-latek z Gostynia zlekceważył obowiązujące w terenie zabudowanym ograniczenia. Poruszał się z prędkością 103 km/h i jak się okazało, nie było to jego pierwsze tego typu wykroczenie. Poniósł surowe konsekwencje.
Do zatrzymania doszło w niedzielę, 25 sierpnia w Katarzyninie (pow. kościański). Funkcjonariusze drogówki wykonali pomiar prędkości pojazdu marki Ford, którego kierujący poruszał z prędkością 103 km/h, a więc o 53 km/h za szybko. Po sprawdzeniu mężczyzny okazało się, że nie było to jego pierwsze tego typu wykroczenie W związku z tym policjanci ukarali go w warunkach recydywy.
23-latka ukarano mandatem w kwocie 3000 złotych. Otrzymał również 13 punktów karnych. W związku, że przekroczenie prędkości miało miejsce w terenie zabudowanym, kierowcy zatrzymano prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Oznacza to, że jeżeli kierowca w tym okresie zdecyduje się wsiąść za kierownicę pojazdu, czas ten ulegnie natychmiastowemu wydłużeniu do 6 miesięcy.
– Powinniśmy mieć świadomość, że wypadki, których przyczyną jest nadmierna prędkość generują najwięcej ofiar śmiertelnych. Dlatego kierujący, którzy nie będą stosować się do obowiązujących przepisów, a zwłaszcza ci, którzy rażąco przekroczą dozwolone limity prędkości, muszą liczyć się z konsekwencjami – mówi Jarosław Lemański, oficer prasowy KPP Kościan.