Koniec majówki oznacza początek egzaminów maturalnych dla absolwentów szkół średnich. W środowy poranek o godzinie 9:00 maturzyści stanęli do boju z arkuszem z języka polskiego. Jutro byłych już uczniów czeka potyczka z królową nauk, a w piątek przyjdzie czas na wykazanie się umiejętnościami z języka obcego.
Najwięcej emocji i spekulacji wywołuje matura z języka polskiego. Zdający z reguły dyskutują i obstawiają obowiązkową lekturę, na podstawie której trzeba będzie napisać wypracowanie. W tym roku ponownie sprawdzono znajomość treści Pana Tadeusza. To właśnie dzieło Adama Mickiewicza pojawiło się w poleceniu przy rozprawce. Oprócz tego do wyboru była praca w oparciu o fragment tekstu “Noce i Dnie” Marii Dąbrowskiej.
Tegoroczne matury odbywają się już bez zachowywania ścisłego reżimu sanitarnego w odróżnieniu od dwóch poprzednich. Mimo tego absolwenci szkół zostali zwolnieni z egzaminów ustnych, lecz prawdopodobnie jeśli sytuacja nie ulegnie pogorszeniu, będzie to ostatni rocznik, jaki dostąpił tej ulgi.
Jutro o tej samej porze rozpocznie się matura na poziomie podstawowym z matematyki. Przed weekendem maturzyści napiszą jeszcze egzamin z języka obcego.
Fot. Archiwum