Koniec marzeń o mistrzostwie kraju. Zagrają o brąz

kraju

Fot. Archiwum

Koniec marzeń GI Malepszy Arth Soft Leszno o mistrzostwie kraju. Podopieczni Tomasza Trznadla ulegli silniejszej ekipie Rekordu Bielsko-Biała i tym samym nie będą walczyć o złoty medal. W drugim spotkaniu półfinału padł wynik 6:1 dla drużyny z południa kraju.

Ćwierćfinały dostarczyły nam niesamowitą dawkę emocji, gdyż do wyłonienia lepszego zespołu potrzebowaliśmy aż trzech spotkań. Tam górą byli zawodnicy z Leszna, którzy w szalonej serii pokonali Red Dragons Pniewy. Całkowity wynik meczów wyniósł 13:7.

Kolejną przeszkodą na drodze do finału okazała znacznie bardziej doświadczona drużyna Rekordu Bielsko-Biała, która spokojnie zamknęła sprawę ćwierćfinału w serii przeciwko FC Reiter Toruń. Tam odnieśli dwa zwycięstwa, a wynik obydwu tych spotkań wyniósł 7:2. W kolejnej fazie trafili na nakręconych leszczynian, którzy chcieli sprawić niespodziankę.

Niestety ambicja i wola walki nie wystarczyły, aby pokonać tak doświadczony i mocny zespół. W sobotę w Bielsku-Białej faworyci odnieśli zwycięstwo 6:1. Gospodarze strzelanie rozpoczęli w 4. minucie spotkania. Po kolejnych czterech na tablicy widniał już wynik 2:0. Do przerwy Rekord jeszcze raz umieścił piłkę w siatce rywala. Dla gości jedyną bramkę w 27. minucie zdobył Jakub Kąkol. W ostatnich dziesięciu minutach miejscowi trzykrotnie zdobywali bramki na podwyższenie rezultatu spotkania.

Podopieczni Tomasza Trznadla nadal mają szansę na zdobycie pierwszego krążka w historii, albowiem rozegrają mecz o 3. miejsce. Niezależnie od wyniku, jest to najlepszy wynik w historii klubu, ponieważ w najgorszym przypadku zajmą 4. miejsce na koniec rozgrywek. Do tej pory najwyżej plasowali się na piątej lokacie.

Zobacz też:

Exit mobile version