Poniedziałek na drogach rozpoczął się w skrajnie trudnych warunkach. Nawierzchnie pokryte były warstwą lodu i utworzyła się tzw. szklanka. Kierowcy od wczesnych godzin porannych sygnalizowali niebezpieczeństwo.
Duży korek utworzył się na trasie Leszno-Osieczna, gdzie niektórzy stali blisko godzinę. Problem z jazdą miały nie tylko samochody osobowe, ale i także ciężarówki. Niejeden pojazd wylądował na poboczu. Tak było m.in. w Klonówcu, gdzie do rowu wpadł peugeot. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń.
Według relacji przekazywanych przez kierowców do naszej redakcji, na leszczyńskim Zatorzu w rejonie ulicy Okrzei i kilku pobliskich był problem z opanowaniem pojazdów. Niektóre poruszały się z prędkością mniejszą niż 25 km/h, co pokazuje jak trudne warunki zastały dziś uczestników ruchu na drogach.
Zima zaskoczyła kierowców także w sąsiednich powiatach. W Kościanie po godzinie 7 rano w teren wyjechały piaskarki i mimo tego doszło do kilku kolizji. Niestety na poprawę pogody będziemy musieli poczekać. Synoptycy IMGW przestrzegają przed silnym wiatrem o średniej prędkości do 40 km/h, w porywach do 75 km/h.
W powiecie kościańskim wydano ostrzeżenie I stopnia przed zawiejami śnieżnymi, podczas których widzialność może być ograniczona do poniżej 100 metrów.