We wtorek poseł PiS Jan Dziedziczak został wybrany na przewodniczącego sejmowej komisji ds. Unii Europejskiej, zastępując tym samym na tej funkcji partyjną koleżankę Izabelę Kloc .
Wszystko to za sprawą zdobycia przez Izabeli Kloc mandatu europejskiego, gdzie podczas majowych wyborów startując jako “trójka” listy Prawa i Sprawiedliwości na Śląsku otrzymała 78,3 tysiące głosów.
37-letni Jan Dziedziczak, absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, w Sejmie zasiada trzecią kadencję. W przeszłości m.in. rzecznik rządu Jarosława Kaczyńskiego oraz wiceminister spraw zagranicznych, był jedynym kandydatem na stanowisko szefa komisji ds. UE. Jego kandydaturę zgłosił jeden z wiceszefów komisji Lech Kołakowski. Otrzymał jednogłośnie 20 głosów poparcia przy 0 głosach sprzeciwu.
“Nie jestem szefem komisji, tylko osobą, która naszemu gremium będzie się starać służyć dobrą pomocą i dobrą pracą organizacyjną” – powiedział świeżo wybrany przewodniczący, ogłaszając pobyt w komisji “primus inter pares”.
Podkreślił iż liczy na aktywność członków komisji ds. UE zarówno tutaj w kraju, jak i za granicą. “Liczę, że będziemy – jak nasza reprezentacja wczoraj – na zewnątrz szukali tego, co nas łączy i szukali możliwości reprezentowania najbardziej zgodnego stanowiska i wspólnie bronić naszych interesów” – podkreślił Dziedziczak.
Choć podobnie jak poseł Izabela Kloc startował do Parlamentu Europejskiego w majowych wyborach, mandatu jednak nie uzyskał.
Źródło: niezalezna.pl, PAP