Niedzielne spotkanie w Lesznie wzbudziło sporo emocji. Ich sprawcą był m.in. Jason Doyle, którego przejście do Cellfast Wilków Krosno przed sezonem rozwścieczyło leszczyńskich kibiców. W trakcie meczu obie strony nie dawały za wygraną. Australijczyk po jednym z wyścigów pokazał w stronę trybun środkowy palec.
Już podczas próby toru „przywitano” Jasona Doyle’a. W trakcie jego wyjazdu na tor ze stadionowych głośników wybrzmiały utwory: „I Need a Dollar”, „Money, Money, Money” zespołu ABBA oraz „Pieniądze to nie wszystko” od braci Golec. Po rozpoczęciu spotkania za każdym razem, kiedy Australijczyk wyjeżdżał z parku maszyn, kibice serwowali mu porcję gwizdów.
Apogeum emocji miało miejsce po wyścigu nr 14, kiedy to Jason Doyle zwyciężył i przybliżył swoją drużynę do zwycięstwa. Wtedy to w demonstracyjny sposób celebrował wygraną na jednym kole oraz pokazał wulgarny gest w stronę publiczności, co nie umknęło kamerom telewizji. Fani zgromadzeni na stadionie odwdzięczyli mu się wyrzucając papierowe banknoty z wizerunkiem zawodnika.

Arbiter spotkania najwyraźniej nie zauważył zachowania żużlowca gości i nie ukarał go w żaden sposób. Nie oznacza to jednak, że Jason Doyle nie otrzyma kary. Grozi mu postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie. Fogo Unia Leszno ostatecznie zwyciężyła w niedzielnym spotkaniu z Cellfast Wilkami Krosno 46:44. Wynik meczu rozstrzygnął się w ostatnim wyścigu dnia.
- Pijany złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów
- Do konkursu na stanowisko dyrektora ZST przystąpił jeden kandydat
- Kryzys w MPEC Leszno. Rezygnacja prezesa i zawiadomienie do prokuratury
- Unia się nie zatrzymuje. Kolejne zwycięstwo na koncie Byków
- Rynki Śniadaniowe w Lesznie przyciągnęły tłumy
