Kibice piłki ręcznej w Obornikach Śląskich byli świadkami prawdziwego spektaklu w zaległym meczu drugiej kolejki grupy B 1 ligi. Po niezwykle zaciętym pojedynku Real Astromal Leszno pokonał miejscowy SPR Bór 36:34.
Spotkanie obfitowało w szybkie akcje i częste zwroty sytuacji, a losy meczu zmieniały się jak w kalejdoskopie. SPR Bór Oborniki Śląskie, mimo iż początkowo musiał gonić wynik, zdołał wypracować przewagę na początku drugiej połowy, odskakując na trzy bramki. Real Astromal szybko odpowiedział, a publiczność trzymana w napięciu oglądała kolejne celne rzuty i interwencje obu bramkarzy.
Leszczynianie pod wodzą trenera Macieja Wieruckiego wytrzymali jednak presję, a kluczowe bramki Huberta Kulińskiego ustabilizowały wynik na korzyść gości. W końcówce najskuteczniejszy w szeregach gospodarzy Łukasz Wróbel starał się odwrócić losy meczu, jednak Real Astromal utrzymał przewagę i zakończył spotkanie zwycięstwem 36:34.
W następnej kolejce leszczyńscy szczypiorniści zmierzą się na wyjeździe ze UKS Spartakusem Buk, licząc na kolejne punkty i podtrzymanie zwycięskiej passy. Bramki dla Real Astromal Leszno zdobyli: Marcin Jaśkowski – 14, Piotr Łuczak – 6, Hubert Kupiński – 4, Kevin Wydmuch oraz Kacper Jaszkiewicz – 3, Kacper Pawłowski, Borys Chałka i Mateusz Płaczek – 2.