Sześć godzin po zdaniu egzaminu wystarczyło 18-latkowi z gminy Rydzyna, by stracić prawo jazdy. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali nastolatka, który przewoził kolegów z prędkością 165 km/h. Wszystko zarejestrowała kamera policyjnego videorejestratora.
W poniedziałek, 1 września policjanci ruchu drogowego pełnili służbę przy wykorzystaniu nieoznakowanego radiowozu. Tuż przed godziną 21:00 na drodze wojewódzkiej nr 309 z Rydzyny do Leszna pędzącego Volkswagena. Kierowca przez kilka kilometrów zwiększał swoją i tak nadmierną prędkość. Policyjna kamera zarejestrowała prędkość 165 km/h, gdzie dozwolona na tym odcinku wynosi 100 km/h.
– Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że za kierownicą siedzi 18-latek z gminy Rydzyna. Młody kierowca oświadczył, że sześć godzin wcześniej zdał egzamin na prawo jazdy. Z tak dużą prędkością przewoził swoich dwóch kolegów w wieku 18 i 19 lat – informuje Monika Żymełka, oficer prasowa KMP w Lesznie.
Za tego typu wykroczenie kierowcy przysługuje mandat karny w wysokości 2 tysięcy złotych oraz 14 punktów karnych. Funkcjonariusze jednak nie zdecydowali się na ukaranie nastolatka grzywną. Biorąc pod uwagę okoliczności – niewielkie doświadczenie kierowcy, rażące przekroczenie prędkości oraz stworzone ryzyko dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym, skierowano wniosek do sądu o zatrzymanie 18-latkowi prawa jazdy i wymierzenie indywidualnej kary.