Fogo Unia Leszno bez problemów pokonała Cellfast Wilki Krosno na własnym torze. Tym samym Byki zrewanżowały się Wilkom za jedyną w tym sezonie porażkę w pierwszym meczu na Podkarpaciu. Pewne już jest także zwycięstwo biało-niebieskich w rundzie zasadniczej Metalkas 2. Ekstraligi.
Niekorzystne warunki pogodowe w niedzielę w nocy i o poranku spowodowały przesunięcie godziny rozpoczęcia meczu. Zamiast o 14:00 zawodnicy stanęli pod taśmą o godzinie 17:45. Wcześniej na torze leżała plandeka, którą zdjęto i wykonano niezbędne prace.
Fogo Unia Leszno rozpoczęła mecz od zwycięstwa 4:2. Zgodnie z przewidywaniami bez większych problemów bieg juniorski padł łupem gospodarzy. Dobrze w mecz wszedł także Grzegorz Zengota w wyścigu trzecim, który po zewnętrznej objechał Tobiasza Musielaka. Ben Cook natomiast musiał uznać wyższość rywali. Leszczynianie odskoczyli na 10 punktów w czwartej odsłonie dnia za sprawą podwójnego zwycięstwa Janusza Kołodzieja i Kacpra Manii.
Druga seria również należała do podopiecznych Rafała Okoniewskiego. Niepokonani w meczu na tym etapie byli Janusz Kołodziej i Grzegorz Zengota, którzy zapisali na swoim koncie drugą „trójkę”. W połowie spotkania Fogo Unia prowadziła już 28:14.
Po przerwie Cellfast Wilki Krosno zwyciężyły pierwszy bieg drużynowo. W biegu nr 8 Mathias Pollestad zmienił Kennetha Bjerre, co okazało się strzałem w dziesiątkę dla gości. Norweg pewnie pomknął po wygraną, a na dystansie Jakub Jamróg uporał się z Grzegorzem Zengotą. Biało-niebiescy nie pozostali jednak dłużni. Kilka chwil później duet Nazar Parnitskyi – Janusz Kołodziej zapisał kolejne podwójne zwycięstwo na koncie lidera Metalkas 2. Ekstraligi. W trzeciej serii przebudził się Ben Cook, który szybko wyjechał na prowadzenie.
Fogo Unia zapewniła sobie zwycięstwo i punkt bonusowy w jedenastej gonitwie, w której koncert dał Nazar Parnitskyi. Młodzieżowiec z czwartej pozycji przebił się na drugą w ciągu jednego okrążenia, czym zapewnił kolejne podwójne zwycięstwo biało-niebieskich. Przed biegami nominowanymi kibice byli świadkami emocjonującego wyścigu. Kenneth Bjerre próbował atakować Kacpra Manię, który zastąpił Janusza Kołodzieja. Junior Byków zaprezentował skuteczną defensywę, co wykorzystał Grzegorz Zengota, który minął rywala na mecie.
Biegi nominowane były już tylko formalnością. Świetną akcją popisali się w biegu czternastym Pickering z Cookiem, którzy jednocześnie wyszli na prowadzenie. Na zakończenie spotkania zwyciężył Nazar Parnitskyi. Ostatecznie Fogo Unia Leszno pokonała Cellfast Wilki Krosno 60:30 i zapewniła sobie zwycięstwo w rundzie zasadniczej Metalkas 2. Ekstraligi.
Punktacja:
Cellfast Wilki Krosno – 30 pkt.
1. Dimitri Berge (2,2,1,0,-) 5
2. William Drejer (2,1*,0,-,1) 4+1
3. Kenneth Bjerre (0,0,-,1) 1
4. Jakub Jamróg (-,2,1,1,0) 4
5. Tobiasz Musielak (1*,2,2,0,1*) 6+2
6. Szymon Bańdur (0,0,0) 0
7. Piotr Świercz (1,0,0) 1
8. Mathias Pollestad (1,3,3,2) 9
Fogo Unia Leszno – 60 pkt.
9. Nazar Parnitskyi (3,1,3,2*,3) 12+1
10. Janusz Kołodziej (3,3,2*,-) 8+1
11. Joshua Pickering (1,3,1,2,2*) 9+1
12. Benjamin Cook (0,1,3,3,3) 10
13. Grzegorz Zengota (3,3,0,2*,0) 8+1
14. Kacper Mania (2*,2*,2,3) 9+2
15. Antoni Mencel (3,0,1*) 4+1
16. Kuba Wojtyńka – nie startował
