Zwycięstwem Antoniego Mencela zakończył się piątkowy młodzieżowy turniej indywidualny w Lesznie. Zawody zdominowali miejscowi wychowankowie. Na drugim miejscu zmagania zakończył Hubert Jabłoński, a podium uzupełnił Kacper Teska.
Wzorem ubiegłego roku do Leszna przyjechali także młodzi zagraniczni zawodnicy, którzy szukają swojej szansy na starty w Polsce. Listę startową turnieju uzupełnili krajowi i miejscowi juniorzy i to oni spisali się najlepiej. Najwyżej z młodzieżowców spoza granic Polski uplasował się Richards Ansviesulis z Łotwy.
Na początku zmagań doszło do groźnie wyglądającego upadku Maksyma Borowiaka i Jakuba Poczty. Do zdarzenia doszło tuż za linią mety. Wychowanek Byków nie opanował motocykla i przekoziołkował, a swojego kolegi z toru ominąć nie zdołał Poczta. Ostrowianin trącił głowę Borowiaka, ale na szczęście obaj zdołali wstać o własnych siłach. Później jednak zawodnik miejscowych nie kontynuował jazdy w zawodach.
Na “Smoczyku” ścigali się także juniorzy z Danii i Szwecji, lecz nie postraszyli oni miejscowych i zajęli miejsca w drugiej części klasyfikacji. Zwycięstwo w ostatniej serii startów przypieczętował Antoni Mencel, który tylko raz w ciągu zawodów oglądał plecy rywala na mecie. W sobotę z kolei odbędzie się druga odsłona młodzieżowego ścigania. Zespół Unii Leszno podejmie drużynę Danii. Początek o godzinie 12:00. Wstęp wolny.
Fot. Maksym Szalkowski