Brawura i lekkomyślność na drodze potrafią sprawić, że w kilka sekund można stracić prawo jazdy. Przekonał się o tym 23-letni mieszkaniec gminy Włoszakowice.
We wtorek, 8 lipca w godzinach porannych mężczyzna kierował samochodem marki Honda. Na głównej ulicy Krzycka Małego znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Jechał z prędkością 94 km/h przy ograniczeniu do 40 km/h.
Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli. 23-latek stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy i został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych i 13 punktami karnymi. Zgodnie z przepisami, jeżeli kierowca w okresie trzymiesięcznego zatrzymania uprawnień do kierowania pojazdami ponownie wsiadłby „za kółko”, okres ten wydłuży się do 6 miesięcy, a dodatkowo odpowie za kierowanie pojazdem bez uprawnień.
Osoby, które mimo 6-miesięcznego zatrzymania prawa jazdy wsiadają za kierownicę, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. W takich przypadkach starosta wydaje decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Jeśli kierowca zignoruje tę decyzję administracyjną i nadal prowadzi samochód, popełnia przestępstwo. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności – nawet do 2 lat.