Świat opłakuje śmierć papieża Franciszka. W Poniedziałek Wielkanocny rano Watykan poinformował o odejściu Biskupa Rzymu. Miał 88 lat.
Papież Franciszek zmarł o godzinie 7:35 rano. Światowe media przerwały swoje wydania, aby ogłosić tę smutną wiadomość. W Polsce w południe zabił dzwon Zygmunta w Krakowie. W Lesznie również biły kościelne dzwony.
Franciszka żegnają także lokalni samorządowcy. – Jestem wdzięczny Bogu, że miałem możliwość uczestniczenia w spotkaniu z Nim osobiście, ostatni raz w październiku ubiegłego roku…Z pewnością pontyfikat inny, specyficzny, wiele myśli…Niech spoczywa w pokoju – napisał w mediach społecznościowych prezydent Leszna Grzegorz Rusiecki.
– Nie żyje Papież Franciszek. Niech Miłosierny Bóg przyjmie Go do swego Królestwa – przekazał poseł Jan Dziedziczak. Osobistą historią związaną z papieżem podzielił się Mikołaj Kostaniak, wójt Gminy Święciechowa. – To wielka strata dla Kościoła i świata. Jestem wdzięczny, że miałem możliwość spotkać Go dwukrotnie – w 2013 roku oraz w 2016 roku podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie – napisał.
Papież za życia zdecydował, że jego ciało zostanie pochowane w bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie. To pierwsza taka decyzja od ponad 120 lat.