Mieszkańcy Leszna stracili ponad milion złotych! Mieli rzekomo zainwestować w kryptowaluty. W konsekwencji padli ofiarami gigantycznego oszustwa.
W czwartek, 12 grudnia leszczyńscy funkcjonariusze przyjęli dwa zawiadomienia o oszustwie metodą „na kryptowaluty”. Ofiarami przestępców padli 69-latek oraz 61-latka z Leszna. Mężczyzna stracił 850 tysięcy złotych, a kobieta 370 tysięcy złotych.
– Jak pokazują statystyki, ofiarami przestępstw padają kobiety, mężczyźni, młodzi, starsi, seniorzy, emeryci. Nic nie ma znaczenia, jeśli nie wykażemy się zdrowym rozsądkiem i ograniczonym zaufaniem. Doskonałym narzędziem dla cyberprzestępstw jest socjotechnika, czyli atak psychologiczny. Oszuści kontaktują się z ofiarami poprzez media społecznościowe i oferują bardzo zyskowną inwestycję. Kończy się to zainstalowaniem oprogramowania, które przechwytuje loginy oraz hasła do kont bankowych – mówi Anna Stelmaszczyk z KMP w Lesznie.
W ostatnim czasie pojawiło się wielu oszustów metodą “na kryptowaluty”. Jak działają sprawcy? Dzwonią do pokrzywdzonego, oferując szybki i duży zysk w obrocie kryptowalutą. Oszuści manipulują swoimi ofiarami tak, aby myśleli, że będą inwestować. Nakłaniają ich do zainstalowania na swoim urządzeniu programów, aplikacji, które umożliwiają tzw. zdalny pulpit.
Z pokrzywdzonym kontaktuje się także „doradca inwestycyjny” jakiejś firmy, oferując inwestycje związaną z kryptowalutą. Dzwoniący namawia do pobrania aplikacji służącej do sprawdzania zysków, a w rzeczywistości instalowane jest oprogramowanie umożliwiające zaciąganie kredytów oraz dokonywanie płatności bez zatwierdzenia.
W celu utwierdzenia ofiar oszustwa w przekonaniu, że postępują słusznie, w złośliwej aplikacji prezentowane są wykresy i zyski. To sprawia, że poszkodowany dokonuje coraz wyższych i częstszych wpłat, niejednokrotnie biorąc na nie kredyt. Wszystkie niezbędne dane oraz skany, dowodów osobistych przekazywane są oszustom przez samych pokrzywdzonych w chwili zakładania fałszywych kont wskazanych przez przestępców.
Oszustwo metodą „na kryptowaluty” może trwać kilka miesięcy zanim ofiara zorientuje się, że została oszukana i straciła oszczędności.