niedziela 24 listopada 2024
Tryb pracy DZIEŃ/NOC
niedziela 24 listopada 2024
Tryb pracy DZIEŃ/NOC

Pepe pobił jeden z rekordów Mistrzostw Europy

fot. Tullio Puglia - UEFA/UEFA via Getty Images
Szacowany czas czytania tekstu: 3 min

Pepe swoim występem w meczu z Czechami pobił wieloletni rekord legendarnego bramkarza. Jest to prawdopodobnie ostatnie Mistrzostwa Europy dla tego doświadczonego stopera.

Turcja 3:1 Gruzja

Zanim przejdziemy to spotkania Portugalczyków, należy wspomnieć o niesamowitym widowisku, które zaprezentowała Turcja i Gruzja. W pierwszej fazie meczu Gruzini wydawali się lekko zestresowani i niepewni w swojej grze. Był to ich debiut na Mistrzostwach Europy, więc stres jest usprawiedliwiony. Turcy wykorzystali to bardzo szybko i w 25. minucie objęli prowadzenie po bardzo ładnym strzale z woleja w wykonaniu Merta Müldüra. Raptem 3 minuty później piłkę w siatce umieścił Kenan Yildiz, jednak bramka nie została uznana przez pozycję spaloną strzelca. Było to ostrzeżenie dla Gruzji, że pora wziąć się w garść i tak się właśnie stało. Potrzebowali niespełna 10 minut, aby wyrównać, a pomógł w tym Georges Mikautadze. Reprezentacja Gruzji złapała wiatr w żagle i zaczęła coraz śmielej atakować swoich rywali, jednak do przerwy wynik się nie zmienił. W drugiej połowie Gruzja nie pozwoliła się już tak zdominować, jak wcześniej i coraz śmielej dążyła do objęcia prowadzenia. Turcy nie pozostawali bierni i mecz zaczął przypominać prawdziwe widowisko. Idealnym zwieńczeniem gry była bramka autorstwa Ardy Gülera. Młoda gwiazda Realu Madryt fenomenalnym strzałem zza pola karnego dała swojej reprezentacji ponowne prowadzenie. Rywale starali się wyrównać, jednak wynik spotkania w 97 minucie po kontrze z rzutu rożnego zamknął Kerem Aktürkoğlu. Było to jedno z najlepszych spotkań, które zostały rozegrane do tej pory.

Photo by Michael Regan – UEFA/UEFA via Getty Images

Portugalia 1:1 Czechy

Mecz Portugalii z Czechami odbiegał poziomem od tego spotkania, które było rozgrywane wcześniej. Po tak jakościowych reprezentacjach na pewno oczekiwano znacznie więcej. W podstawowym składzie Portugalczyków wybiegł Pepe, tym samym stając się najstarszym piłkarzem, który zagrał na Mistrzostwach Europy. Legenda Realu Madryt i FC Porto w momencie rozgrywania meczu miała 41 lat i 113 dni. Pobił tym samym, którego autorem był Gabora Király. Co do samego spotkania, pierwsza połowa to totalna dominacja Portugalczyków. Czesi byli praktycznie bezradni. Taki obraz jednak nie przełożył się na wynik, pierwsze 45 minut zakończyło się bezbramkowo. Druga połowa to niemalże kopiuj wklej tego, co widzieliśmy w pierwszej części meczu. Jednakże mimo dużej przewagi, to Czesi jako pierwsi strzelili gola. W 68 minucie na listę strzelców wpisał się Lukáš Provod. Wynik utrzymał się zaledwie przez 6 minut, po czym dość niefortunnie piłkę do własnej bramki wpakował Robin Hranáč. Portugalia starała się wyszarpać komplet punktów i rzutem na taśmę ta sztuka się im udała. Wszystko za sprawą super rezerwowego, którym okazał się Francisco Conceição. Młody skrzydłowy pojawił się na boisku w 90. minucie i potrzebował zaledwie kilku chwil, żeby dać swojej drużynie zwycięstwo. Portugalia zasłużenie pokonała Czechów 2:1.

Photo by Alex Pantling – UEFA/UEFA via Getty Images

TVML NA YOUTUBE – SUBSKRYBUJ

Add New Playlist