Niesamowite emocje na inaugurację sezonu w Lesznie! Fogo Unia zwyciężyła w niedzielnym spotkaniu z Cellfast Wilkami Krosno 46:44. Wynik meczu rozstrzygnął się w ostatnim wyścigu dnia. Bohaterami miejscowych zostali Grzegorz Zengota i Janusz Kołodziej.
To był mecz godny inauguracji. Goście zaliczyli udany debiutancki bieg w PGE Ekstralidze. Vaclav Milik i Jason Doyle pokonali 4:2 Bartosza Smektałę oraz Jaimona Lidseya. Fogo Unia zrewanżowała się ten sam sposób w biegu młodzieżowym. Gospodarze wyszli na prowadzenie w trzeciej odsłonie dnia. Chris Holder dobrze przywitał się z leszczyńską publicznością w meczu ligowym. W czwartym biegu z kolei Janusz Kołodziej udowodnił, że przydomek “żużla czarodziej” bezdyskusyjnie do niego pasuje. Po pierwszym łuku znajdował się na ostatniej pozycji, lecz w ciągu czterech okrążeń zdołał przedostać się na pierwszą pozycję, mijając Krzysztofa Sadurskiego na kresce.
Po pierwszej serii startów Byki prowadziły 13:11. Beniaminek PGE Ekstraligi tanio skóry nie sprzedawał. W drugiej serii ponownie wyszedł na prowadzenie. Mateusz Świdnicki i Vaclav Milik pewnie pokonali Chrisa Holdera i Damiana Ratajczaka. Za sprawą wygranej Andrzeja Lebiediewa krośnianie utrzymali korzystny dla siebie wynik po siedmiu biegach.
Fogo Unia walcząca do końca
Po przerwie dobrze spisał się Jason Doyle, który przy akompaniamencie gwizdów z trybun przywiózł za plecami Chrisa Holdera. Przełamanie Fogo Unii Leszno nastąpiło w dziewiątej gonitwie. Para Kołodziej-Smektała wygrała 5:1 i doprowadziła do remisu w spotkaniu. Niesamowitego pecha mieli przyjezdni w następnym biegu. Andrzej Lebiediew zanotował defekt motocykla na prowadzeniu na ostatnim łuku. Powodem był…brak paliwa. W efekcie biało-niebiescy wygrali podwójnie i wyszli na czteropunktowe prowadzenie.
Nie trwało to jednak długo. Cellfast Wilki odrobiły straty w biegu jedenastym. Blisko powiększenia przewagi byli w wyścigu nr 12, jednak gospodarzy od nieszczęścia uchronił Jaimon Lidsey. Rywale Fogo Unii jednak dopięli swego. Przed biegami nominowanymi zwyciężyli 4:2 i objęli prowadzenie w meczu. Postawieni pod ścianą biało-niebiescy musieli walczyć. Czternasta gonitwa padła łupem Jasona Doyle’a, który cieszył się z wygranej na jednym kole, a leszczyńska publiczność zaserwowała mu ponownie solidną porcję gwizdów.
Piętnasty bieg długo zapadnie w pamięci kibiców. Fogo Unia musiała wygrać w stosunku 5:1, aby wygrać w całym spotkaniu. Piotr Baron do boju wysłał Grzegorza Zengotę i Janusza Kołodzieja. To właśnie oni zostali bohaterami Byków. Po starcie “Zengi” objął prowadzenie, a kapitan leszczyńskiej Unii minął na trasie Andrzeja Lebiediewa. Tym samym pierwsza wygrana w tym sezonie wpadła na konto Fogo Unii Leszno.
Punktacja:
Fogo Unia Leszno – 46 pkt.
9. Bartosz Smektała – (2,2,2*,0,1*) 7+2
10. Janusz Kołodziej – (3,1*,3,2,2*) 11+2
11. Jaimon Lidsey – (0,0,3,3) 6
12. Grzegorz Zengota – (1,3,2*,1,3) 10+1
13. Chris Holder – (3,1,2,0,2) 8
14. Antoni Mencel – (1,0,0) 1
15. Damian Ratajczak – (3,0,0)
16. Hubert Jabłoński – nie startował
Cellfast Wilki Krosno – 44 pkt.
1. Vaclav Milik – (3,2*,0,2*,0) 7+2
2. Mateusz Świdnicki – (0,3,1,1*) 5+1
3. Jason Doyle – (1,2,3,1,3) 10
4. Krzysztof Kasprzak – (1*,1*,1,3,0) 6+2
5. Andrzej Lebiediew – (2,3,0,3,1) 9
6. Krzysztof Sadurski – (2,2,1) 5
7. Denis Zieliński – (0,0,2) 2
8. Marko Lewiszyn – nie startował