Złe wieści z Danii. Podczas dzisiejszego meczu w ramach SpeedwayLigaen doszło do groźnego upadku z udziałem Damiana Ratajczaka. Młodzieżowiec Fogo Unii Leszno opuścił tor w karetce.
Wychowanek Byków zadebiutował dziś w lidze duńskiej. Nie będzie wspominał tego meczu dobrze. Jego zespół GSK Liga podejmował Holsted Tigers. Ratajczak po dwóch startach miał na swoim koncie trzy punkty.
Podczas biegu nr 7 na pierwszym łuku szarpnęło jego motocyklem, po czym nie opanował go. W konsekwencji z dużym impetem uderzył w dmuchaną bandę. Niestety junior opuścił tor w karetce i nie kontynuował zawodów. Na ten moment nie znany jest stan zdrowia Damiana Ratajczaka. Obecnie przechodzi niezbędne badania w szpitalu.
W zespole Byków powtarza się scenariusz z zeszłego roku. W najbliższym czasie leszczynianie będą musieli radzić sobie bez Janusza Kołodzieja. Kontuzja podstawowego młodzieżowca byłaby kolejnym mocnym osłabieniem drużyny.
AKTUALIZACJA: Damian Ratajczak nie wystąpi w piątkowym meczu Fogo Unii Leszno we Wrocławiu. Informację przekazano od rzecznika prasowego klubu Rafała Dobrowolskiego na antenie Kolegium Żużlowego w Canal+.
Po godzinie 22 leszczyński klub za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał najnowsze wieści. – Wyniki badań przeprowadzonych po upadku Damiana Ratajczaka w lidze duńskiej potwierdziły złamanie kości udowej. Obecnie naszemu zawodnikowi udzielana jest kompleksowa opieka medyczna. Jutro Damian przejdzie operację w Esbjergu – czytamy w komunikacie.
