W minioną sobotę tenisistki stołowe Wametu Dąbcze pokonały na własnej hali MKS Lewart AGS Lubartów 6:4, umacniając swoje miejsce w najlepszej trójce tabeli grupy południowej.
Zawodniczki z Dąbcza mają za sobą niezwykle intensywny listopad. W ciągu minionego miesiąca rozegrały aż siedem spotkań — trzy ligowe oraz cztery w europejskich pucharach. Ostatnim rywalem zespołu z gminy Rydzyna był MKS Lewart AGS Lubartów. Mecz od początkuj do końca był bardzo wyrównany, jednak znakomita dyspozycja Alicji Łebek przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść Wametu. Alicja wywalczyła komplet punktów (2,5), a na duże słowa uznania zasługuje także Natalia Michorczyk, która mimo problemów zdrowotnych dołożyła do drużynowego dorobku 1,5 punktu, pokazując ogromną determinację i wolę walki.
Po jednym punkcie dołożyły również Sandra Kozioł oraz Julia Borowska, dla której było to pierwsze singlowe zwycięstwo na zapleczu Ekstraklasy. W sobotnim spotkaniu w składzie Wametu Dąbcze zabrakło Miriam Carnovale, która w tym czasie reprezentowała Włochy podczas turnieju WTT Feeder w Parmie. Włoska zawodniczka nie wystąpi także w grudniowym meczu ze Skarbkiem Płotbud Tarnowskie Góry, zaplanowanym na 13 grudnia.
Ekipa z Dąbcza zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli I ligi kobiet, tracąc do liderującej LZS Kąkolówka-AZS Politechnika Rzeszów II dwa punkty.






