Na gorącym uczynku przyłapano sprawcę kradzieży urządzenia ratującego życie. W środku ubiegłej nocy ujęto 25-latka z Góry, który skradł defibrylator zawieszony na budynku leszczyńskiego Ratusza. Urządzenie niebawem ponownie trafi w posiadanie Urzędu Miasta Leszna.
Przed godziną 3:00 w nocy dyżurny leszczyńskiej Policji otrzymał informację od Straży Miejskiej w Lesznie o tym, że funkcjonariusze obsługujący centrum monitoringu zauważyli mężczyznę kradnącego defibrylator znajdujący się na budynku leszczyńskiego Ratusza.
– Dyżurny natychmiast skierował w to miejsce policyjny patrol. Strażnicy miejscy mając sprawcę na podglądzie monitoringu na bieżąco przekazywali dyżurnemu drogę poruszania się sprawcy. Policjanci zatrzymali mężczyznę na ul. Leszczyńskich. Pod kurtką miał skradzione urządzenie ratujące życie. Oświadczył policjantom, że dokładnie nie wie co padło jego łupem i do czego służy skradziony przedmiot, ale w miejsce kradzieży „poprowadziła go nawigacja” – informuje Monika Żymełka z KMP Leszno.
Wymyślne tłumaczenie nie pomogło mężczyźnie, który trafił do policyjnego aresztu. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Góry. Był trzeźwy. Niebawem zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego o kradzież, za co grozi mu do 5 lat więzienia.
Źródło i fot. KMP Leszno