Nie milkną echa skandalu wokół leszczyńskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce. Mimo pogarszającej się pogody, w sobotnie popołudnie pod budynkiem siedziby przy ulicy Chocimskiej zebrały się dziesiątki osób zaniepokojonych ostatnimi doniesieniami.
O sprawie pisaliśmy TUTAJ. Według oficjalnego komunikatu Zarządu Głównego ZKwP, działalność prowadzona przez Zarząd Oddziału w Lesznie była sprzeczna z Statutem Związku oraz interesami organizacji. Tym samym członków leszczyńskiego zarządu zawieszono w pełnieniu swoich funkcji, a na ich miejsce powołano Zarząd Tymczasowy.
Afera wybuchła 28 września, kiedy przedstawiciele Zarządu Tymczasowego wraz z członkami Głównej Komisji Rewizyjnej oraz właścicielem lokalu otworzyli siedzibę oddziału, gdzie zastali puste ściany. Obecnie działalność oddziału ZKwP w Lesznie jest utrudniona głównie ze względu na brak wystarczających środków finansowych.
– Trzeciego października konto w banku Santander wykazywało saldo 730 złotych, natomiast konto w Banku PKO 18,90 oraz 77 eurocentów – poinformował Krzysztof Barłożyk, Prezes Zarządu Tymczasowego Oddziału ZKwP w Lesznie
Na sobotnim spotkaniu z członkami ZKwP omawiano przyszłość leszczyńskiego oddziału. Zarząd Tymczasowy zapewniał zgromadzonych, że będzie dążył do jak najszybszego wznowienia prac biura oraz przywrócenia jego normalnej działalności. Jednak skandalu nie ograniczono tylko do wewnętrznych działań w ZKwP. W związku z wyciekiem danych oraz możliwością popełnienia przestępstwa, powiadomiono odpowiednie służby, w tym Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Sprawa ta wstrząsnęła środowiskiem kynologicznym w Polsce i wywołała liczne kontrowersje. Wielu miłośników psów i członków ZKwP oczekuje teraz na dalszy rozwój wydarzeń.