Szacowany czas czytania tekstu: 1 min
Prezydent Miasta Leszna Łukasz Borowiak zaprotestował przeciwko wydarzeniom podczas tegorocznej Gali PGE Ekstraligi. W części artystycznej żartowano z Unii Leszno. Przywołano obraźliwą przyśpiewkę, która od kilku lat krąży po stadionach żużlowych.
Podczas Gali PGE Ekstraligi w formie żartu przeprowadzano wywiad z osobą, która udawała Taia Woffindena, zawodnika Betard Sparty Wrocław. W trakcie rozmowy zażartowano z przyśpiewki “Unia Leszno to nie jest polski klub”, którą praktycznie na każdym meczu skandują kibice negatywnie nastawieni do leszczyńskiej drużyny.
Zdaniem prezydenta Łukasza Borowiaka, wykonywanie i tolerowanie tej przyśpiewki to zwykły wstyd. Włodarz miasta wystosował list otwarty do władz PGE Ekstraligi w tej sprawie.