Prezydent Miasta Leszna Łukasz Borowiak oraz kandydaci PL 18 podsumowali kampanię wyborczą. W ostatni dzień wyborczej batalii przedstawiciele ugrupowania spotkali się z dziennikarzami na terenie leszczyńskiej żwirowni. Włodarz miasta mówił o obecnych wyborach jako o najtrudniejszych w jego karierze.
Łukasz Borowiak podziękował mieszkańcom Leszna oraz wszystkim komitetom za dyskusje i wymianę wizji o mieście. Przyznał, że niektóre propozycje były zbieżne, jeśli chodzi o inwestycje. – Spotkaliśmy się wyjątkowym miejscu, ponieważ za chwilę, w przyszłym tygodniu zostanie podpisana umowa na wykonanie ciągu pieszo-rowerowego z pełnym oświetleniem i monitoringiem. Długość ścieżki pierwszego etapu to 1,3 km. Bardzo się cieszę z tej inwestycji. W pierwszej kadencji pokazaliśmy przepiękną koncepcję architektoniczną, która powstała w wyniku konkursu pod egidą Stowarzyszenia Architektów Polskich – oznajmił włodarz Leszna.
– To pierwszy element rewitalizacji czy też stworzenia takiej enklawy dla mieszkańców. Ja mogę powiedzieć, że uwielbiam to miejsce, nie tylko pod kątem biegania, ale także spacerów. To jest miejsce, które przyciąga wielu ludzi i wydaje mi się, że miasto powinno dać sygnał poprzez inwestycje miejskie do potencjalnych inwestorów. Jesteśmy też blisko ulicy Henrykowskiej, gdzie świetnie funkcjonują dwie placówki oświatowe – powiedział Łukasz Borowiak.
Łukasz Borowiak: To moje najtrudniejsze wybory
Prezydent miasta został zapytany o przewidywany wynik wyborów i potencjalną wygraną w pierwszej turze. – Podchodzę z ogromną pokorą. To moje najtrudniejsze wybory w mojej karierze. Nie będę mówił, że jestem przekonany, że wygram w pierwszej turze. Nie chciałbym iść w takim kierunku. Do tego podchodzę z dużą ostrożnością. Tak było w poprzednich wyborach czy moich pierwszych, gdzie niespodziewanie wygrałem – zaznaczył Łukasz Borowiak.
Lider PL 18 przyznał, że sukcesem dla niego byłoby powtórzenie wyniku z poprzednich wyborów samorządowych. – Jeżeli byśmy utrzymali dziewięć mandatów to będzie ogromny sukces, bo wiadomo że ścieramy się z partiami politycznymi, które według sondaży ogólnokrajowych czy sejmikowych mają ogromne poparcie. Też nowa siła, czyli Trzecia Droga połączona z Lewicą i innymi ugrupowaniami będzie miała swoich reprezentantów – dodał włodarz miasta.
Przy takim założeniu ugrupowanie musiałoby poszukać koalicjanta w Radzie Miejskiej, aby uzyskał większość. – Zaprosimy wszystkich do rozmowy – stwierdził prezydent Borowiak.