Polonia Leszno w inauguracyjnym meczu na własnym stadionie w nowym sezonie zmierzyła się z Tarnovią Tarnowo Górne. Spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem gospodarzy 1:0.
Pierwsze starcie na domowym boisku często jest jednym z najtrudniejszych w sezonie. Piłkarzom brakuje rytmu meczowego, przez co ciężko jest złapać odpowiednie zgranie w czasie zawodów. Pierwsza połowa spotkania doskonale wpasowuje się w tę teorię. Zawodnicy obydwu drużyn podchodzili zachowawczo do swojego rywala, czekając na odpowiedni moment do ataku. W takim przypadku ciężko było liczyć na spektakularny wynik do przerwy i tak właśnie się stało. Pierwsze 45 minut nie dostarczyło żadnej bramki.
Po zmianie stron zawodnicy z czasem się rozkręcali. W niespełna pięć minut od wznowienia gry doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Piłkarz gości zagrał piłkę ręką w polu karnym, ale sędzia nie podyktował rzutu karnego drużynie z Leszna. W 60. minucie piłkarze Tarnovii mogli objąć prowadzenie, jednak słupek uratował Polonię przed utratą bramki. Na pierwszą bramkę kibice zebrani na stadionie musieli czekać aż do 75. minuty. Wtedy to piłkę na skrzydło otrzymał Michał Skrzypczak, który efektownie złamał do środka i mocnym strzałem pokonał bramkarza. W końcówce świetną interwencją popisał się bramkarz Polonii Leszno, natomiast goalkeeper gości na minuty przed końcem został wyrzucony z boiska za faul poza polem karnym.
Wynik spotkania nie zmienił się już do końca mimo doliczonych 7 minut. Polonia na inauguracje sezonu na domowym obiekcie pokonała Tarnovię 1:0. Następne spotkanie już we wtorek o godzinie 17:00. Polonia Leszno zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Łobżenica.