Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się dwójka leszczynian startująca w 3. Rundzie Tauron SEC rozgrywanej na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Nazar Parnitskyi zajął drugie miejsce, natomiast Grzegorz Zengota zakończył zmagania na 5. lokacie.
Pierwsza seria startów to piekło i niebo dla leszczyńskich Byków. Ukrainiec startujący w biało-niebieskich barwach przyjechał do mety czwarty, natomiast popularny „Zengi” triumfował w swoim pierwszym starcie. Dla Parnitskyiego była to jedyna wpadka w całych zawodach. W pozostałych swoich przyjeżdżał na metę jako pierwszy lub drugi kończąc swoje regulaminowe starty z dorobkiem 12 „oczek”. Bardziej doświadczony z leszczynian, czyli Zengota w pięciu biegach uzbierał 11 punktów.
Duet zawodników FOgo Unii Leszno, aby myśleć o awansie do wielkiego finału sobotniej rywalizacji musiał szukać swojej szansy w biegu barażowym. W nim najlepszy okazałsię 19-latek, który tego dnia był doskonale spasowany z nawierzchnią leszczyńskiego toru. Za jego plecami trwała pasjonująca walka o drugie miejsce. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł Tom Brennan, który na dystansie poradził sobie z Grzegorzem Zengotą.
Finałową rywalizację na swoją korzyść rozstrzygnął Patryk Dudek. Będący w tym sezonie w rewelacyjnej dyspozycji zawodnik toruńskich Aniołów wyprzedził Parnitskyiego oraz Andrzeja Lebedevsa, który podobnie jak Dudek udział w wielkim finale zapewnił sobie po fazie zasadniczej. Czwarty do mety dojechał Brennan, którego występ można uznać za sporego kalibru niespodziankę.
W klasyfikacji generalnej cyklu Tauron SEC prowadził Dudek. Reprezentant Polski ma 6 punktów przewagi nad drugim Lebedevs’em oraz 12 nad trzecim Leonem Madsenem. Piąty w „generalce” jest Parnitskiy, który po 3. rundach zgromadził 28 punktów.
