Nie żyją dwie osoby, które zatruły się tlenkiem węgla. Do dramatycznego zdarzenia doszło wczoraj w Śmiglu na ulicy Kościuszki. Strażacy około godziny 21:30 otrzymali zgłoszenie o prawdopodobnym zatruciu tlenkiem węgla. Zgłoszenia dokonał mężczyzna, który później niestety sam zmarł.
Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który zgłosił, że jego żona straciła przytomność, prawdopodobną przyczyną było zatrucie tlenkiem węgla. Gdy strażacy dojechali na miejsce nieprzytomne była już kolejna osoba, to zgłaszający mąż. Ochotnicy ze Śmigla rozpoczęli Resuscytacje Krążeniowo-Oddechową, niestety nie przyniosła ona skutku. Lekarz, który przybył na miejsce stwierdził zgon 66-letniego mężczyzny oraz 64-letniej kobiety.
Strażacy sprawdzili mieszkanie pod kątem obecności tlenku węgla, niczego jednak nie wykryto. Nie wiadomo więc jeszcze skąd wydobywał się czad, możliwe, że wydobywał od się z kotła gazowego, który mieścił się w mieszkaniu. Wiadomo, że w domu nie było czujki tlenku węgla, która w tym przypadku mogła uratować życie.
Trwają czynności dochodzeniowo-śledcze, które mają wyjaśnić przyczyny tej tragedii – informuje Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP w Kościanie.
Zdjęcia: koscian112.pl