piątek 22 listopada 2024
Tryb pracy DZIEŃ/NOC
piątek 22 listopada 2024
Tryb pracy DZIEŃ/NOC

Bartosz Smektała: Memoriał Smoczyka zawsze był dla mnie obowiązkiem

Bartosz Smektała
Fot. Weronika Kempa
Szacowany czas czytania tekstu: 2 min

Bartosz Smektała zwyciężył w niedzielnym 73. Memoriale Alfreda Smoczyka. Wychowanek leszczyńskiej Unii tym samym potwierdził dobrą dyspozycję przed startem rozgrywek ligowych. Jak sam przyznał, turniej ku pamięci legendy klubu od zawsze był dla niego obowiązkiem.

Popularny “Smyk” po raz drugi z rzędu sięgnął po zwycięstwo w Memoriale Alfreda Smoczyka. W zeszłym roku jeszcze jednak w barwach częstochowskiego Włókniarza. – Jak przyjeżdżałem tutaj na stadion, to liczyłem na zwycięstwo, bo chciałem obronić tytuł. To się udało, jestem bardzo szczęśliwy, fajnie takie wejście w sezon – przyznał Bartosz Smektała.

Obsadę turnieju głównie stanowili żużlowcy Fogo Unii Leszno. Tak już jest od kilku lat, jednak dla wychowanka leszczyńskiej Unii zawody te mają wyjątkowy charakter.

– Ogólnie wszystkie zawody w Lesznie są moimi ulubionymi, a Memoriał Smoczyka zawsze był dla mnie obowiązkiem, żeby przyjechać na te zawody. Dopóki będę mógł, to będę przyjeżdżał, a reprezentując tutaj klub Unię Leszno zawsze będę. To dla mnie ważne wydarzenie, bo pamiętam za dzieciaka, jak się z rodzicami przyjeżdżało i się oglądało. Przeważnie był na otwarcie sezonu, więc to było wszystko takie świeże z ludźmi spragnionymi speedway’a. Cieszę się, że mogę się gdzieś zapisać w tej historii – powiedział Bartosz Smektała.

Starty w przedsezonowych turniejach to zawsze okazja do testów sprzętu oraz sprawdzenia się na tle innych zawodników. Jak było tym razem w przypadku Bartosza Smektały? – Podszedłem do tematu ambitnie i zabrałem motocykl, który jest już sprawdzony i używałem go w zeszłym roku. Byłem z niego zadowolony, też wygrywałem na tym silniku turnieje, jeździłem na nim w Ekstralidze. Nowe jednostki testowaliśmy na ostatnim sparingu, ale to bardzo dobrze silniki. Trzeba je jeszcze dograć i na pewno na tor w Lesznie będą mi bardzo dobrze służyć – oznajmił żużlowiec.

Fot. Weronika Kempa

Zobacz też:

Add New Playlist