Areszt dla podpalacza. Trzy miesiące w areszcie spędzi 47-letni mieszkaniec Leszna, który we wtorek w nocy podpalił pomieszczenie gospodarcze w centrum miasta. W środku znajdowało się drewno opałowe, co sprawiło, że ogień zagroził pobliskim budynkom.
Do pożaru doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, 4 listopada na podwórzu kamienicy przy ulicy Sienkiewicza. Policjanci zatrzymali podpalacza kilka godzin po zdarzeniu. W chwili zatrzymania miał ponad dwa promile alkoholu we krwi. W swoich wyjaśnieniach tłumaczył się właśnie spożyciem alkoholu.
Czytaj też:
Prokuratura postawiła mu zarzuty sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia dla mienia wielkich rozmiarów w postaci pożaru oraz uszkodzenia mienia. Straty oszacowano na około 60 tysięcy złotych.
Sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Za popełnione czyny grozi mu nawet 10 lat więzienia.





