W sobotnie popołudnie w Hali Trapez odbyły się derby piłki ręcznej. Atmosfera na trybunach wrzała! Gospodarze do ostatniej chwili trzymali kibiców w napięciu. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 30:28.
MKS Real Astromal podejmował MKS Tęcza Folkplast Kościan. Emocji było co nie miara! Początkowo leszczynianie przegrywali 3:6, a przewaga gości z Kościana wzrastała. W 20. minucie spotkania zawodnicy Folkplastu odskoczyli na aż 6 bramek (6:12). Już po chwili piłkarze Astromalu zbliżyli się na zaledwie jedną bramkę straty (12:13). Mimo wielkich starań pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 14:16 dla przyjezdnych.
Druga część derbów również rozpoczęła się od nadrabiania bramek przez drużynę z Leszna. Do 38. minuty zawodnicy MKS Real Astromal odrabiali straty. Ich determinacja spowodowała, że na 20 minut przed końcem spotkania wypracowali sobie remis 20:20. Rywale nie próżnowali i szybko zdobywali kolejne bramki. Piłkarze MKS Tęcza Folkplast Kościan na kwadrans przed końcem meczu, objęli prowadzenie 4 bramkami (20:24). Leszczynianie błyskawicznie odpowiedzieli przeciwnikom. Od tego momentu utrzymywali dwubramkową przewagę, co zaowocowało wygraną 30:28.
Nie obyło się oczywiście bez fauli. Sędziowie aż 13 razy odgwizdali kary dwóch minut obydwu drużynom. Zawodnik gości Mateusz Nowak otrzymał nawet niebieską kartkę. Kibice otrzymali solidną dawkę emocji oraz dobrej gry.