Żużlowcy Fogo Unii Leszno walczą w finale Mistrzostw Polski Par Klubowych. Biało-niebiescy w składzie Jason Doyle, Janusz Kołodziej i Piotr Pawlicki dobrze rozpoczęli zawody, jednak nie odbyło się bez niespodzianek i trudności. Przedwcześnie rywalizację zakończył Australijczyk.
Podopieczni Piotra Barona brali udział w inauguracyjnej gonitwie, a ich przeciwnikami byli zawodnicy z Ostrowa Wielkopolskiego. Na pierwszym łuku Tomasz Gapiński wjechał w kapitana Fogo Unii Leszno i obaj zapoznali się nawierzchnią poznańskiego toru. Piotr Pawlicki wstał o własnych siłach, chwilę przebywał w karetce, lecz był zdolny do kontynuowania zawodów. W powtórce Byki pewnie pokonały osamotnionego Chrisa Holdera.
Na domiar złego po wyścigu na ból palca dłoni narzekał Jason Doyle. Zawodnik udał się do lekarza zawodów i powrócił z opatrunkiem. Pierwsze do doniesienia przekazane na antenie nSport+ mówiły o złamaniu u zawodnika Fogo Unii. Australijczyk miał nieszczęśliwie zostać uderzony w palec przez jeden z sporych rozmiarów kamieni, które znajdują się na torze. Przed zawodami były mistrz świata Tai Woffinden narzekał na wielkość tych obiektów na nawierzchni. Zawodnik Betard Sparty Wrocław wstawił nawet na media społecznościowe zdjęcie swoich znalezisk z obchodu toru.
Fot. Instagram/twoffinden